Pałac w Prakwicach został zbudowany przez Johanna Ernsta von Wallenroda pod koniec XVII wieku. Niedługo potem majątek został przejęty przez ród von Dohna i od tej pory Prakwice stały się miejscem ich letniego wypoczynku.
Jednopiętrowa budowla zbudowana w stylu barokowym, została założona na planie prostokąta z wyciągniętymi do przodu niewielkimi skrzydłami. Nisko opuszczony dach zwieńczono trzema potężnymi, pięknie wyprofilowanymi kominami. Do sieni wchodziło się przez wysokie, półokrągłe drzwi. Podłogi wyłożone były płytkami z marmuru. Z sieni na poddasze prowadziły okazałe, dębowe schody. W 1895 roku urządzono w pałacu łazienkę z bieżącą wodą, co w tamtych czasach wzbudzało zachwyt gości. Cały budynek był podpiwniczony. W połowie 1930 roku do pałacu doprowadzono elektryczność. Dookoła rozciągał się park krajobrazowy, w którym rosły między innymi orzechy włoskie.
Ród von Dohna był właścicielem majątku do 1945 roku. Po wyzwoleniu pałac został ogołocony przez Rosjan, a potem w latach powojennych niszczał, jak wiele innych obiektów tego typu, oddany PGR-owi. Jeszcze w 1974 roku można było obejrzeć resztki bogato zdobionych kominków i pieców kaflowych. Przez następne dziesięciolecia dewastacji dopełniła miejscowa ludność. W dniu dzisiejszym pałac jest kompletną ruiną i nie przypomina świetności, która trwała przez trzy stulecia. Koło ruin przy samej drodze znajduje się odnowiony budynek kuźni, należący do folwarku.
Prakwice są położone 3 km na wschód od Dzierzgonia. Ruiny znajdują się w centrum wsi po lewej stronie drogi.
Zdjęcia wykonano w styczniu 2008 roku.