Pierwotny, gotycki klasztor benedyktyński, położony w masywie górskim Montserrat w Katalonii, został zbudowany w X wieku. W 1808 roku został zniszczony przez wojska napoleońskie. Obecne założenie pochodzi z 1874 roku. Nazwa – Montserrat – która oznacza górę „postrzępioną”, odnosi się do malowniczych kształtów mocno zerodowanego masywu, zbudowanego głównie ze zlepieńca. Z pewnej odległości góra przypomina piłę, z zębami skierowanymi ku niebu. Najwyższy szczyt wznosi się na wysokość 1236 m n.p.m. Klasztor i kościół zostały wzniesione na zboczach masywu, 720 m nad poziomem morza.
Montserrat to główny ośrodek religijny regionu Katalonii i jeden z ważniejszych ośrodków pielgrzymkowych Europy, głównie za sprawą Czarnej Madonny, zwanej La Moreneta (Czarnulki). Legenda głosi, że wyrzeźbił ją św. Łukasz, a do Barcelony przywiózł św. Piotr. Ukrywana przed Maurami miała zostać cudownie odnaleziona w IX wieku w jednej z grot masywu Montserrat, nazwanej Santa Cova. Mimo wysiłków wydobycia z groty figurka ani drgnęła. To niespodziewane zajście uznane zostało za pierwszy cud i wkrótce w okolicznych jaskiniach ulokowały się pierwsze eremitoria zakonników. Miejscem kultu zajęli się benedyktyni – najstarsza organizacja klasztorna Europy Zachodniej. Klasztor na Montserrat do dziś jest drugą co do ważności po Monte Cassino siedzibą zakonu.
Wchodząc na dziedziniec klasztorny, mamy okazję podziwiać subtelne gotyckie krużganki zachowane oryginalnie od 1460 roku. Kontrastują one z masywną bryłą reszty zabudowań. Dawna architektura zdradza wpływy, o dziwo, nie francuskie, ale lombardzkie. Stąd też kwadratowa dzwonnica i wydatne absydy. Fasada bazyliki, choć barokowo bogata, jest dziełem XIX wieku. Przed wejściem do środka na prawej ścianie dziedzińca, wśród zaznaczonych najważniejszych sanktuariów świata jest także Częstochowa. Wewnątrz świątyni panuje półmrok.
Obecnie figurka znajduje się w bazylice, za ołtarzem głównym, a w miejscu odnalezienia, wybudowano w XVII wieku kaplicę. Aby się dostać do figurki, trzeba odstać w długiej kolejce, najpierw na dziedzińcu klasztornym, a potem w bocznych kaplicach pełnych ozdób – rzeźb, płaskorzeźb, witraży, malowideł, mozaik. Ostatni odcinek to schody, na szczycie których otoczona szklaną tubą na fotelu siedzi Matka Boska trzymająca na kolanach Dzieciątko. W jednej ręce unosi jabłko obfitości, które jako jedyny element figury jest dostępny dla wiernych. Podchodząc i składając prośby do La Morenety dotyka się jabłko lewą ręką.
W kościele działa chór chłopięcy z Eskalonii, a w muzeum znajdują się dzieła takich hiszpańskich malarzy jak El Greco czy Pablo Picasso. Nad całym kompleksem znajdziemy wiele szlaków pieszych, którymi warto pospacerować, by jeszcze z większej wysokości spojrzeć na klasztor i jego otoczenie. Szlaki prowadzące wśród bujnej zieleni, pełne są tarasów widokowych.
Spod klasztoru możemy skorzystać z kolejki szynowej, która dowiezie nas niemal na szczyt masywu, gdzie znajduje się kilkanaście grot i roztacza się wspaniała panorama, sięgająca po Morze Śródziemne. Do klasztoru można dojechać asfaltową szosą, pełną serpentyn, koleją naziemną lub linową, a także dojść jednym z czterech oznakowanych szlaków, wiodących przez park górski, który znajduje się pod ochroną. Jedna z tras prowadzi do Santa Cova (pol. Święta Jaskinia), w której znaleziona została La Moreneta.
Zdjęcia wykonano w październiku 2011 roku.