Nad centrum Ankary góruje widoczne prawie z każdego miejsca Mauzoleum oraz Muzeum Ataturka (Anitkabir). Zostało ono zaprojektowane przez Emina Onata oraz Orhana Arda, którzy wygrali konkurs ogłoszony przez rząd turecki w 1941 roku. Oprócz Ataturka, spoczywa tutaj również Ismet Inonu – drugi prezydent Republiki Tureckiej. Jego grób znajduje się naprzeciwko wejścia do mauzoleum Ataturka. Kamienie i marmur użyte przy budowie mauzoleum zostały sprowadzone z wszystkich części Turcji, w hołdzie Ataturkowi od narodu tureckiego.
Zaczynamy zwiedzanie od dwóch baszt, w których znajduje się model kompleksu w jednej i historia budowy obiektu w drugiej. Następnie idziemy około 600 metrową Aleją Lwów, gdzie spoglądają na nas 24 pseudo-hetyckie lwy, po 12 z każdej ze stron, do Placu Ceremonialnego, mogącego pomieścić 15 tysięcy ludzi i otoczonego z trzech stron marmurową kolumnadą. W tej kolumnadzie ulokowane są eksponaty, m.in. reprezentacyjne samochody Mustafa Kemala Paszy oraz sala filmów, gdzie pokazują non stop filmy dokumentalne z jego udziałem. Nieco dalej znajduje się muzeum, prezentujące prywatne pamiątki po Ataturku: od zegarków zaczynając, przez płaszcze, garnitury i cylindry, na broni i laskach do podpierania się kończąc. Wreszcie niżej mamy nowo powstałe Muzeum Wojny o Niepodległość z planami bitew, obrazami i specjalnym nagłośnieniem.
Samo Mauzoleum jest wielkim prostokątem o rozmiarach 41 na 57 metrów, o bardzo prostej, symetrycznej budowie. Rząd prostokątnych kolumn otacza wielką halę, w której pod pozłacanym, belkowanym dachem znajduje się prosty, symboliczny sarkofag. Ściany mauzoleum upstrzone są słynnymi przemowami Mustafy Kemala Paszy. Ciała Atatürka tam jednak nie ma. Znajduje się ono pod budowlą, w osobnej sali, której wygląd można obserwować przez kamerę wideo. Jest ono złożone w grobowcu zorientowanym na Mekkę, co, zważywszy na wolterianizm właściciela trumny, jest dość zaskakujące.
Ogólne wrażenia po zwiedzeniu mauzoleum są bardzo mieszane. Widząc atencję, rozmach i niesamowite zaangażowanie z jakim Turcy podchodzą do czczenia Ataturka nasuwa ją się wspomnienia i porównania do kultu jednostki. Tyle tylko, że w Turcji jest to jakoś bardziej szczere i autentyczne i nie widać by obywatele tego kraju traktowali to jako przymus. Bo też Turcy wiele mu zawdzięczają. Prawdopodobnie gdyby nie on i jego śmiałe reformy, dzisiejszy obraz tego kraju niczym by się nie różnił od modelu państw bliskowschodnich czy też północnoafrykańskich, w których dominującą rolę odgrywa religia (a może bardziej mułłowie) i różnego rodzaju monarchie i despoci. Ataturk jest w Turcji obecny na każdym kroku. Jego portrety i popiersia znajdują się na każdym kroku – obowiązkowo muszą być w urzędach i instytucjach państwowych, szkołach, szpitala, na poczcie, na dworcach. Każde miasto ma przynajmniej jeden jego pomnik, a jego podobizny można spotkać nawet w prywatnych barach, restauracjach czy sklepach oraz mieszkaniach.
Anitkabir jest otwarty codziennie od 9:00 do 17:00 (zimą do 16:00). Przerwa obiadowa – przez cały rok od 12:00 do 13:00. Wstęp do mauzoleum jest bezpłatny.
Zdjęcia wykonano w czerwcu 2011 roku.