Pierwsza wzmianka o Bochni w źródłach pisanych pochodzi z 1198 roku, kiedy to Patriarcha Jerozolimy Aymar w piśmie potwierdził darowanie przez rycerza Mikora Gryfitę soli z Bochni klasztorowi Bożogrobców w Miechowie. Była to sól warzona, uzyskiwana z okolicznych źródeł solankowych. Odkrycie soli kamiennej w 1248 roku i powstanie Żupy bocheńskiej, doprowadziły 27 lutego 1253 roku do nadania Bochni praw miejskich przez Bolesława Wstydliwego. Miasto lokowano na prawie magdeburskim.
Z Bochnią wiąże się legenda o pierścieniu św. Kingi. Gdy książę Bolesław poprosił króla Węgier Belę o rękę jego córki, Kunegundy, świątobliwa królewna, gardząc dobrami doczesnymi tego świata zwróciła się do swego ojca, aby w wianie nie dawano jej złota i kosztowności, ale kopalnię soli, którą chciała podarować swej przyszłej ojczyźnie. Król Węgier uposażył więc córkę najbogatszą kopalnią soli Siedmiogrodu – Praid w Marmaroszu. Kinga, biorąc ją w posiadanie, wrzuciła do szybu swój zaręczynowy pierścień, zaś w drogę do kraju swego zabrała doświadczonych górników węgierskich. W Polsce kazała im szukać soli. Gdy ją znaleźli w Bochni to, jak pisał ksiądz Piotr Skarga, „W pierwszym bałwanie (bryle) soli, który wykopano, pierścień się on jej znalazł, który ujrzawszy Kunegunda i poznawszy, dziękowała Panu Bogu, który dziwy czyni tym, którzy Go miłują”.
W XIV wieku nastąpił rozwój miasta, głównie za sprawą króla Kazimierza Wielkiego. Za jego czasów powstały: ratusz, umocnienia obronne z basztami i czterema bramami, szpital-przytułek dla górników oraz rozpoczęto budowę okazałego kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja. Od XV wieku działała w Bochni szkoła miejska. W 1623 roku założono klasztor bernardynów. W tym czasie miasto słynęło z cudownego obrazu maryjnego w kościele dominikanów, do którego przybywało wielu pątników. W drugiej połowie XVI wieku rozpoczął się zmierzch świetności miasta. Rabunkowa gospodarka złóż solnych, a także pożar w 1561 roku doprowadziły do powolnego upadku miasta. W XVII wieku Bochnia – podobnie jak większość miast polskich – doznała szeregu klęsk. Wielka epidemia morowego powietrza, potop szwedzki, pożogi i zniszczenia urządzeń górniczych. Miasto było okupowane przez Szwedów wypartych w 1656, w 1657 roku zostało spustoszone przez oddziały Jerzego Rakoczego, a w 1662 roku przez Kozaków. W XVIII wieku miasto dotknęły dwa pożary.
W 1768 roku miasto zajęły oddziały konfederacji barskiej, a w 1772 roku wojska rosyjskie, by w końcu w wyniku I rozbioru trafić pod okupację austriacką. Nowa administracja zlikwidowała obydwa klasztory, rozebrano resztki obwarowań i ratusz. Po okresie klęsk miasto powoli się odradzało. W 1817 roku powstało Gimnazjum Bocheńskie założone przez ks. Piusa Riegera. W latach 1822–26 Bochnia była siedzibą biskupstwa tynieckiego. Jednak prawdziwe odrodzenie miasta miało miejsce u schyłku XIX wieku, gdy do Bochni sprowadzali się osadnicy, oraz gdy do miasta włączono obszary podmiejskie oraz kilka okolicznych wsi. Jednym z najważniejszych wydarzeń sprzyjających rozwojowi miasta było wybudowanie w 1856 roku linii kolejowej łączącej Kraków z Dębicą i później z Rzeszowem. Podczas I wojny światowej Bochnia znalazła się w obszarze zmagań Austro-Węgier z Rosją. 31 października 1918 roku major Jerzy Dobrodzicki rozpoczął formowanie w Bochni pułku piechoty, na bazie batalionu zapasowego austriackiego 32 Pułku Obrony Krajowej. Następnie oddział ten został przemianowany na 2 Pułk Strzelców Podhalańskich.
W 1939 roku w Bochni dokonano jednej z pierwszych masowych egzekucji w okupowanej przez hitlerowców Polsce. Niemcy rozstrzelali wówczas 52 osoby w odwecie za zabicie dwóch policjantów niemieckich. W czasie okupacji w mieście utworzono, a następnie w 1943 roku poddano likwidacji getto dla ludności pochodzenia żydowskiego. Miasto zostało wyzwolone 21 stycznia 1945 roku.
Lata powojenne były okresem stopniowego rozwoju miasta. W 1999 roku przywrócono powiat bocheński. Rozbudowano sieci elektryczne, kanalizacyjne, wodociągowe. Powstało wiele zakładów przemysłowych. W Kopalni Soli wstrzymano wydobycie. Kopalnię przekształcono w uzdrowisko i atrakcję turystyczną. Obecnie działają trzy szyby – Campi, Sutoris i Trinitatis.
Bochnia jest położona 25 km na wschód od Wieliczki, przy drodze nr 4 do Tarnowa.
Do wojewódzkiego rejestru zabytków wpisane są:
- Najstarsza w Polsce kopalnia soli. – Około 20 milionów lat temu, na miejscu Bochni i okolic istniało słone morze, które pod wpływem gorącego klimatu wyparowało. Pozostała po nim gęsta masa solna, która w trakcie ruchów górotwórczych została przysypana warstwami ziemi, przemieszana z nimi i ułożona pionowo wąskimi warstwami. Przez kolejne miliony lat pod ciśnieniem wytworzyła się sól kamienna. Już od 5 tysięcy lat okoliczna ludność pozyskiwała sól z licznych źródeł solankowych wypływających na powierzchnię. Z czasem, kiedy zawartość soli stawała się coraz mniejsza, ludzie rozpoczęli zgłębianie studni solankowych. W jednej z nich w 1248 roku natrafili na sól kamienną.
Od tego czasu datuje się funkcjonowanie kopalni jako zakładu przemysłowego. Według naukowców z Instytutu Turystyki w Krakowie Kopalnia Soli Bochnia jest najstarszym, nieprzerwanie działającym zakładem przemysłowym w Europie. Okoliczne ziemie zostały wykupione przez księcia krakowskiego, Bolesława Wstydliwego, który dzięki pomocy Cystersów z klasztoru w Wąchocku, wybudował tu pierwsze szyby górnicze kopalni w Bochni: Sutoris i Gazaris. W krótkim czasie Bochnia zyskała wybitnie duże znaczenie gospodarki kraju, znalazło to odzwierciedlenie w przywilejach jakie otrzymało to miasto w akcie lokacyjnym z 1253 roku, a przede wszystkim prawo do prowadzenia składu soli. W czasie kiedy, kopalnia bocheńska była już dużym, dobrze prosperującym przedsiębiorstwem – około 40 lat później, odkryto sól w Wieliczce. W następnych latach kopalnie w Bochni i Wieliczce połączono w jedno duże przedsiębiorstwo, pod nazwą „Żupy Krakowskie”. Stanowiło ono własność królów Polski i przynosiło w średniowieczu 1/3 dochodów ich skarbca. Najlepszy okres w historii kopalni to czasy Kazimierza Wielkiego, który dał mieszkańcom Bochni najszersze na skalę kraju przywileje. Król zapisał się głównie dzięki fundacji szybu Regis, którego budowa pozwoliła na odkrycie obfitych pokładów solnych oraz szpitala-przytułku dla chorych górników. Był to pierwszy na ziemiach polskich szpital pracowniczy.
Od początku istnienia kopalni aż do XIX wieku stosowano w niej tylko w nieznacznym stopniu zmieniane i udoskonalane techniki eksploatacji soli. Sól odrywano ręcznie od calizny w postaci sześciennych bloków za pomocą kilofów i klinów. Potem obrabiano ją do form cylindrycznych, tzw.bałwanów. Dużym krokiem w rozwoju przedsiębiorstwa było sprowadzenie na przełomie XV/XVI wieku na dół koni pomagających w transporcie ciężkich brył. W XV wieku wyrobiska kopalni sięgały już głębokości 300 metrów, co znacznie utrudniało wydobycie i w związku z tym sytuacja kopalni zaczęła się stopniowo pogarszać. W połowie XVIII wieku sprowadzono do Bochni świetnego geometrę Jana Borlacha, który uporządkował labirynt korytarzy. Powstały wówczas 2 główne szlaki transportowe: Podłużnia August na głębokości ok. 200 m i Podłużnia Podmoście na głębokości ok. 300 m. Umożliwiło to sprawniejsze i bardziej efektywne pozyskanie soli, pomogło to także wyprowadzić kopalnię z kryzysu. W czasie zaborów kopalnia miała drugorzędne znaczenie, co spowodowało jej ponowny upadek. Dopiero po I wojnie światowej na skutek wprowadzenia nowych urządzeń wydobywczych, nastąpiła poprawa sytuacji, niestety tylko na krótki okres czasu. Po II wojnie światowej górnicy bocheńscy zajmowali się wtórną eksploatacją komór górniczych tak zwaną metodą „na mokro” oraz sięgali do niższych pokładów soli prowadząc roboty na największej głębokości 470 metrów. W latach sześćdziesiątych zastosowano w kopalni elektryczność. Wiązało się to z wywiezieniem na powierzchnię pracujących tam do tego czasu koni.
W 1981 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków w Tarnowie objął część wyrobisk kopalni ochroną w celu zachowania jej piękna. 9 lat później zakończono w Bochni wydobywanie soli i rozpoczęto prace w celu przystosowania wyrobiska kopalni do obsługi ruchu turystycznego. Między innymi z kilkunastu szybów kopalnianych zostawiono tylko trzy, a pozostałe zostały zasypane. W 1995 roku władze kopalni zadecydowały o utworzeniu Uzdrowiska Kopalnia Soli Bochnia Sp. z o.o.
Przejście trasą turystyczną zajmuje ok. 2 godziny i obejmuje: zjazd Szybem Campi, przejście podłużnią August (lub poziomem Wernier i schodami Regis), zwiedzanie kaplicy św. Kingi, Stajni Mysiur, podłużni Dobosz i Szybiku Spalonego, poprzecznika i komory Chrystian, komory kieratowej i poprzecznika Ważyn oraz komory Rabsztyn. Dodatkowo można wykupić spływ łodzią w solnych podziemiach, w „Komorze 81”. Szyb Sutoris powstał w połowie XIII wieku. Jest jednym z najstarszych szybów w kopalni, z nim związana jest legenda o cudownym sprowadzeniu soli kamiennej z Węgier do Polski za przyczyną św. Kingi. Poziom August znajduje się na głębokości 176 m i jest najdłuższy w bocheńskiej kopalni, jego długość wynosi ponad 3 km. Jest to równocześnie jedyny poziom, łączący istniejące do dziś 3 szyby kopalniane: Sutoris, Campi i Trinitatis. Na poziomie August turyści mogą odbyć przejażdżkę podziemną kolejką, która przemierza kilometrową trasę pomiędzy szybami Sutoris i Campi, na głębokości 176 metrów pod ziemią. Na trasie kolejki znajduje się większość zabytków udostępnionych zwiedzającym.
Następnie przechodzimy do kaplicy św.Kingi. Jest to największa i najlepiej zachowana spośród kaplic w bocheńskiej kopalni. Niebezpieczeństwo zagrażające w kopalni sprawiało, że wytworzył się tu szczególny typ religijności. Na przodkach i przy głównych szlakach komunikacyjnych zakładano kapliczki, których kiedyś w kopalni były dziesiątki. Pełniły one nie tylko funkcję modlitewną, ale również orientacyjną, bowiem w każdej z nich znajdował się zapalony górniczy kaganek i zapas łoju. Początkowo kaplica św. Kingi była niewielką wnęką, którą wydrążono w 1747 r. (obecnie to część prezbiterium). W późniejszym okresie kaplicę kilkakrotnie powiększano. Linie i napisy na stropie oraz ociosach obrazują postępy kolejnych prac górniczych.
140 metrowa specjalnie przygotowana zjeżdżalnia znajduje się na pochylni, którą dawniej transportowano sól z komory Ważyn na poziom August. Łączy dwa poziomy kopalni IV i VI. Komora Ważyn to obecnie największe wyrobisko w podziemiach kopalni, służące celom rekreacyjnym i leczniczym. Komora posiada swoisty mikroklimat, który charakteryzuje się stałą temperaturą (14 – 16° C), wysoką wilgotnością oraz korzystną jonizacją powietrza, nasyconego chlorkiem sodu oraz innymi cennymi mikroelementami. Komora znajduje się 248 m pod ziemią, podzielono ja na 5 segmentów o łącznej długości 255 m. W poszczególnych segmentach znajdują się: boisko sportowe, część gastronomiczna, dyskotekowa i sypialnia dla 300 osób. Do dyspozycji turystów oddano również: restaurację z możliwością zakupu napojów i posiłków oraz sklep z pamiątkami.
Kolejną komorą jest dawna stajnia powstała w latach 60-tych XVIII wieku. Przeznaczona była dla koni pracujących przy kieracie Ważyńskim. Wnętrze stajni jest prawie niezmienione od dwóch stuleci. Warto zwrócić uwagę na strop komory podparty czterema kasztami z drewna ciosanego – łączonego na tzw. jaskółczy ogon. Przy ociosie po prawej stronie zachował się oryginalny żłób na owies, nad nim drabina na siano, na ścianie na wprost wiszą chomąta. Obecnie komora wykorzystywana jest jako miejsce organizowania imprez np. konferencji, szkoleń i przyjęć dla grup liczących maksymalnie 30 osób. Po przejściu całej trasy turystycznej, na powierzchnię wyjeżdżamy windą w szybie Sutoris.
Bochnia jest położona 25 km na wschód od Wieliczki, przy drodze nr 4 do Tarnowa. Kopalnia-muzeum znajduje się w centrum miasta, przy ul. Solnej 2.
Zdjęcia wykonano w lutym 2010 roku.
Nowe zdjęcia wykonano w lutym 2024.
– Bazylika św. Mikołaja. – Pierwotny, drewniany kościółek pod wezwaniem św. Mikołaja, ufundowany został przez księżnę Grzymisławę – matkę Bolesława Wstydliwego, jeszcze przed nadaniem Bochni praw miejskich w 1253 roku. Zapiski w księgach parafialnych mówią, że w 1253 roku żona księcia Bolesława – Kinga, na jego miejscu ufundowała duży kościół murowany również pod wezwaniem św. Mikołaja, który doszczętnie spłonął 1440 roku. Odbudowa spalonej świątyni nastąpiła w tym samym miejscu, w stylu późnego gotyku.
Nowe wnętrze uzyskało układ halowy – czteroprzęsłowy ze stosunkowo długim, również czteroprzęsłowym, trójbocznie zamkniętym prezbiterium, przy którym wzniesiono od północy nieregularną przybudówkę mieszczącą zakrystię oraz jednoprzęsłową kaplicę pod wezwaniem 11 tysięcy dziewic, przemianowaną później na św. Kingi. Wysoko osadzone sklepienie (zapewne krzyżowe) wspierało się na bocznych filarach, które do dziś tkwią w ciężkiej barokowej obudowie. Poszczególne przęsła wydzielały ostrołukowe arkady, powodując silne rozświetlenie wnętrza.
W 1655 roku w czasie najazdu szwedzkiego, w kościele wybuchł pożar, który strawił gotycki dach, sklepienia nawy głównej i naw bocznych oraz znaczną część wyposażenia. Ponowna odbudowa, połączona z przebudową w stylu barokowym, została zakończona w 1665 roku. W miejsce pierwotnych filarów i arkad międzynawowych wstawiono masywne, półkoliste arkady filarowe, wspierające sklepienia kolebkowe z lunetami i kolebkowo-krzyżowe o przęsłach wydzielonych szerokimi gurtami. Ściany i filary opięto pilastrami, a na sklepieniach umieszczono skromną dekorację stiukową z motywem czworoliści. W latach 1762-75 wprowadzono do wnętrza kościoła wystrój barokowo-rokokowy. Z tego to okresu pochodzą prace snycerza Piotra Korneckiego z Gdowa, a także ołtarz główny. W 1777 roku kościół odrestaurowano z subwencji salinarnej oraz dobudowano do prezbiterium od strony południowej kaplicę dla pomieszczenia cudami słynącego obrazu Matki Boskiej.
Kaplicę założono na planie prostokąta z dwoma przęsłami o sklepieniach krzyżowych z gurtami. Wystrój wnętrz wzbogacony został elementami przeniesionymi z kościołów klasztornych dominikanów i bernardynów, po ich kasacie przez Austriaków. W latach 1901-05 świątynię gruntownie odrestaurowano w duchu neogotyku, przeprowadzając m. in. rekonstrukcje fasady zachodniej wg. projektu znanego architekta Jana Sasa-Zubrzyckiego. Wcześniejsze prace przy kościele miały przeważnie charakter konserwatorski. W 1845 roku odnowiono kaplicę św. Kingi, a w 1846 roku wzniesiono niewielkie kruchty przy wejściach bocznych, w miejsce wcześniejszych drewnianych. W 1854 roku przebudowano sygnaturkę według projektu Marcina „Lelewela” Borelowskiego, nadając jej neogotycki charakter. Dobudowano również małe piętro nad zakrystią z przeznaczeniem na skarbiec oraz zmieniono pokrycie dachu zastępując dotychczasowe gonty żelazną blachą, zamienioną w początku XX wieku na dachówkę. W latach osiemdziesiątych XIX wieku Jan Matejko zaprojektował wystrój kaplicy bł. Kingi – witraż, stalle, ołtarz, obraz Kingi oraz polichromię ścian wykonaną w 1890 roku przez Antoniego Tucha. W 1997 roku wykonano drzwi główne z brązu, a ukoronowaniem pięknej historii kościoła i bocheńskiej parafii było przyznanie przez papieża Jana Pawła II tytułu bazyliki mniejszej w 1997 roku. W roku 2003 na 750-lecie powstania parafii Biskup Tarnowski Wiktor Skworc podniósł kościół św. Mikołaja w Bochni do godności Kolegiaty i erygował przy niej Kapitułę Kolegiacką pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. Należy także wspomnieć o dzwonnicy usytuowanej obok kościoła, dziś to tylko rekonstrukcja unikatowego zabytku drewnianego budownictwa sakralnego, który niestety spłonął w 1987 roku. Pierwotna dzwonnica pochodziła z końca XVI wieku, a jej wykonawcą być może był cieśla Andrzej Palicz.
Bazylika znajduje się w centrum miasta, tuż przy Rynku.
Zdjęcia wykonano w lutym 2010 roku.
Nowe zdjęcia wykonano w lutym 2024 roku.
- Dawny klasztor dominikanów – obecnie muzeum (Rynek 20), poł. XVII w., k. XVIII w. – istniejące od XIV wieku kościół i klasztor dominikanów w Bochni przebudowano w okresie baroku, a następnie zlikwidowano w 1777 roku. Do dziś zachował się jedynie budynek klasztorny, obecnie pełniący funkcję muzeum miejskiego. Pierwszy budynek klasztorny został wzniesiony w 1375 roku a za jego fundację odpowiedzialna była królowa Elżbieta Łokietkówna, matka króla Węgier i Polski Ludwika Węgierskiego. Zbudowano go z drewna. W II połowie XIV wieku została zastąpiona murowanym budynkiem. W XVII wieku kościół i cały zespół klasztorny został przekształcony w duchu baroku. W 1622 roku dobudowano do kościoła kaplicę Matki Boskiej Różańcowej. W 1751 roku wybuchł pożar, który go zniszczył razem z klasztorem i doprowadził do likwidacji klasztoru w 1777 roku. Pozostałością po zakonnikach jest zachowany zabytkowy gmach w którym mieści się Muzeum im. prof. Stanisława Fischera.
- Zdjęcia wykonano w lutym 2024 roku.
– Układ urbanistyczny – pozostaje niezmieniony od XIII wieku, Rynek jest centralnym elementem średniowiecznego układu szachownicowego, wybiega zeń 9 ulic.
Zdjęcia wykonano w lutym 2024 roku.
– Pozostałe ciekawe budowle.
Zdjęcia wykonano w lutym 2024 roku.