Przylądek Cabo da Roca w Portugalii stanowi najdalej na zachód wysunięty punkt lądu stałego Europy. Rzymianie nazywali go „Wielkim Przylądkiem”, bo byli przekonani, że dalej nie ma już nic. Gdy pod koniec XV wieku Amerigo Vespucci dobił jednak do brzegów Ameryki (Kolumb do końca życia był przekonany, że dotarł do Azji) okazało się, że to nieprawda. Brzeg na przylądku jest skalisty i wznosi się 144 m ponad poziom Oceanu Atlantyckiego. Na szczycie klifu stoi obelisk, na którym umieszczona jest tablica zawierająca aluzyjny cytat z 3. pieśni eposu Os Lusiadas portugalskiego poety Luisa de Camoes: Aqui, onde a terra se acaba e o mar começa („Tu, gdzie ląd się kończy, a morze zaczyna”). Cabo da Roca dzielą od znajdującego się po drugiej stronie Atlantyku przylądka Henlopen w amerykańskim stanie Deleware 5593 kilometry.
Na przylądku znajduje się latarnia morska z XIX wieku, oraz punkt informacji turystycznej, gdzie można otrzymać specjalny certyfikat. Główny punkt widokowy oddzielony jest od przepaści betonowym murem, a pozostałą część trasy oddziela drewniana barierka. Należy jednak uważać, w niektórych miejscach barierka jest bardzo blisko stromego zakończenia klifu.Można zejść na dół, do podnóża klifu, wydeptaną trasą po lewej stronie. Trasa jest bezpieczna, jednak pamiętajmy o zachowaniu ostrożności i ubierzmy odpowiednie buty.
Cabo da Roca znajduje się, w obrębie Parku Przyrodniczego Sintra-Cascais, około 35 km na zachód od Lizbony.
Zdjęcia pochodzą z filmu nagranego kamerą VHS w sierpniu 1995 roku. Niestety ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ale chciałem je wykorzystać.