Półwysep Westerplatte powstał dzięki Wiśle, która przez setki lat nanosiła muły, z których przy ujściu rzeki do morza zaczął powoli wyłaniać się suchy ląd. Ten niewielki skrawek ziemi gdańskiej ostateczny kształt zyskał w 2 połowie XIX wieku, gdy zaczęto zasypywać stare ujście Wisły. Po I wojnie światowej, gdy Gdańsk stał się Wolnym Miastem półwysep przyznano Rzeczypospolitej, która w 1925 roku wzniosła tu zaplecze przeładunku amunicji. Z tej przyczyny placówkę obsadzono niewielkim garnizonem, liczącym kilkudziesięciu żołnierzy. W latach 1933-36 na terenie półwyspu zbudowano skromne, lecz przy tym nowoczesne umocnienia, których doskonałe rozmieszczenie i skuteczność stały się później dla świetnie uzbrojonych Niemców źródłem głębokiego wstrząsu. Stosunki polsko-niemieckie wiosną 1939 roku były już wyraźnie napięte, podjęto zatem decyzję o wzmocnieniu siły obronnej polskiego garnizonu. Potajemnie przeszmuglowano też dodatkowe uzbrojenie.
Załoga Westerplatte liczyła po zmianach około 182 żołnierzy dysponujących następującym uzbrojeniem: – Działo polowe kal. 75 mm; – 2 działka przeciwpancerne kal. 37 mm; – 4 moździerze kal. 81 mm; – 43 ciężkie i lekkie karabiny maszynowe; – 160 karabinów.
Pierwszego września 1939 roku o godz. 4.45 na teren polskiej placówki spadły pierwsze pociski z pancernika „Schleswig-Holstein” ustawionego kilkaset metrów od półwyspu. Okręt ten pod pretekstem kurtuazyjnej wizyty wpłynął kilka dni wcześniej do gdańskiego portu, lecz w rzeczywistości pod pokładem ukryto kilkuset żołnierzy niemieckiej piechoty morskiej, którym powierzono zadanie błyskawicznego opanowania Westerplatte. Niemcy, bardzo pewni liczebnej przewagi zupełnie nie orientowali się w możliwościach obronnych strony polskiej, w rezultacie próba szybkiego opanowania placówki zakończyła się spektakularną klęską hitlerowskiej grupy szturmowej. Niespodziewany opór strony polskiej sprawił, że dowództwo hitlerowskie szybko zwiększało zaangażowanie swoich wojsk. W rezultacie wąski pas polskiej ziemi szturmowało blisko 3 400 żołnierzy wspieranych przez liczną artylerię ostrzeliwującą Westerplatte z lądu i od morza oraz eskadry bombowców nurkujących Ju-87.
Placówka w założeniach miała się bronić przez 12 godzin, do nadejścia odsieczy, tymczasem polscy żołnierze zorganizowany, składny opór stawiali przez całe 7 dni. Bohaterską obroną kierował mjr Henryk Sucharski. Pewne źródła wskazują na fakt, że w rzeczywistości większą część zasług należy przypisać zastępcy komendanta – kpt. F. Dąbrowskiemu, który wobec załamania nerwowego dowódcy wziął na siebie praktycznie cały ciężar niezwykle trudnego dowodzenia. Trudno dziś rozsądzić o prawdziwym przebiegu wydarzeń. Faktem bezspornym są ogromne straty strony niemieckiej, która próbę opanowania Westerplatte okupiła śmiercią i ranami 300 – 400 żołnierzy, przy 15 poległych po stronie polskiej.
Obecnie teren dawnej placówki jest niezwykle ciekawym, przepełnionym dramaturgią 1939 roku zakątkiem, który każdy odwiedzający Gdańsk turysta musi koniecznie zobaczyć. W Wartowni nr 1 urządzono Izbę Pamięci. Niedaleko wartowni przy szerokim chodniku prowadzącym do morza urządzono niewielki cmentarz na którym znajdują się groby poległych polskich żołnierzy, tutaj też złożono w 1971 roku prochy zmarłego w 1946 roku w Neapolu mjr Henryka Sucharskiego. Dalej szeroki chodnik prowadzi do koszar pozostawionych w formie trwałej ruiny, a dalej do monumentalnego pomnika Obrońców Wybrzeża. Pomnik zbudowano wg projektu Franciszka Duszenki oraz Adama Haupta i odsłonięto w 1966 roku. Monument granitowy o wysokości 25 metrów i masie 1 150 ton ustawiono na widocznym z daleka kopcu. Z tego miejsca podziwiać możemy piękną panoramę okolicy, a przy dobrej pogodzie widać zabudowania na Półwyspie Helskim. Ponadto wzdłuż linii brzegowej zachowały się umocnienia placówki “Fort”.
Zdjęcia wykonano we wrześniu 2009 roku.
Nowe zdjęcia wykonano w listopadzie 2021 roku.