W lasach, w pobliżu Piaśnicy Wielkiej, od jesieni 1939 roku do wiosny 1940 roku Niemcy rozstrzelali i zakopali w masowych grobach około 10-12 tys. Kaszubów i Polaków, przedstawicieli inteligencji północnego Pomorza oraz osoby narodowości polskiej sprowadzone z głębi Rzeszy. W tym miejscu oddział SS pod dowództwem Kurta Einmanna rozstrzelał także ok. 2000 nieuleczalnie chorych osób, głównie narodowości niemieckiej, umieszczonych w szpitalach psychiatrycznych na Pomorzu Zachodnim. Egzekucji dokonywano na terenie lasu rozległym na około 250 km2.
W drugiej połowie 1944 roku w związku ze zbliżaniem się Armii Czerwonej, podobnie zresztą jak w wielu innych miejscach kaźni na Pomorzu, Niemcy przystąpili do zacierania śladów zbrodni. Do rozkopywania grobów i palenia ciał ofiar zmuszono grupę specjalnie sprowadzonych w tym celu więźniów obozu w Stutthofie, których zamordowano zaraz po zakończeniu pracy. Z tego powodu odnalezienie i upamiętnienie ofiar mordów w Piaśnicy było w latach powojennych mocno utrudnione.
Po zakończeniu działań wojennych z inicjatywy Polskiego Związku Zachodniego w dniach od 7 – 22 października 1946 roku przeprowadzono poszukiwania w Lasach Piaśnickich w wyniku, których odnaleziono ślady 30 zbiorowych mogił (z 35 o których wspominali świadkowie), z tego 26 grobów przebadano. Najwięcej informacji zachowało się na temat mordu w dniu polskiego Święta Niepodległości. 11 listopada 1939 roku Niemcy zamordowali wówczas nad dołami Piaśnicy, strzałem w tył głowy, 314 polskich zakładników. Według późniejszego zeznania (1952 r.) agenta Gestapo i Smiersz Jana Kaszubowskiego (vel Hansa Kassnera) zabójstwa trwały od rana do godz. 15:00 po południu. Piątkami prowadzono mężczyzn i kobiety nad doły śmierci. Niektórzy z grzebanych w rowach jeszcze żyli.
W 1962 roku dzięki badaniom prowadzonym przez dr Barbarę Bojarską pracownika Instytutu Zachodniego w Poznaniu, doszło jeszcze do odkrycia w Piaśnicy dwóch palenisk i mogiły więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof. W odległości ok. 1 km na południe od wsi, przy szosie nr 218 z Wejherowa do Krokowej znajduje się Pomnik Ofiar Piaśnicy. W jego pobliżu znajdują się tablice z dokładną lokalizacją 26 zbiorowych mogił, które oznaczono i objęto opieką. Miejscem pamięci opiekują się: Stowarzyszenie Rodzina Piaśnicka, Społeczny Komitet Opieki nad Mogiłami Piaśnicy i Urząd Gminy Wejherowo. Lasy Piaśnickie stały się sanktuarium narodowo-kościelnym archidiecezji gdańskiej. Leśny cmentarz nazywany jest czasem „Kaszubską Golgotą”. Co roku, w święto Odzyskania Niepodległości, odbywa się pielgrzymka do miejsca kaźni. 24 października 2004 roku przy Pomniku Piaśnickim odsłonięto dodatkowo tablicę pamiątkową. Na tablicy wyryte są słowa:
„ Ta nekropolia kaszubska uświęcona krwią męczeńską 12.000 ofiar woła o pokój i pojednanie narodów. Chwałę zmartwychwstania upraszają i hołd wdzięczności składają wejherowianie. 2004 r. – w 65-lecie kaźni”.
Wielka Piaśnica jest położona 8,5 km na północ od Wejherowa, przy drodze nr 218 do krokowej. Pomnik i groby znajdują się po lewej stronie drogi.
Zdjęcia wykonano w maju 2010 roku.
Nowe zdjęcia wykonano w czerwcu 2021 roku.