Połonina Wetlińska, licząca około 8 km długości jest najbardziej rozległą połoniną w Bieszczadach. Masyw połoniny Składa się z kilku wierzchołków, z których najwyższy jest Roh (1255 m n.p.m.), a jego kontynuacją na zachodnim krańcu jest góra Smerek licząca 1222 m n.p.m., oddzielona przełęczą M. Orłowicza. Pozostałe kulminacje masywu to licząc od wschodu : Hasiakowa Skała 1228 m n.p.m., Osadzki Wierch 1253 m n.p.m., Hnatowe Berdo 1187 m n.p.m. i Szare Berdo 1108 m n.p.m. Połonina Wetlińska jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Bieszczadach, roztaczają się stąd rozległe widoki i znajduje się tu najwyżej położone bieszczadzkie schronisko: „Chatka Puchatka”, usytuowane tuż pod Hasiakową Skałą. Połonina Wetlińska najdłużej, bo do 1945 roku wykorzystywana była jako pastwisko, przez co zachowało się tu mniej rzadkich gatunków roślin niż na siostrzanej Caryńskiej. Wędrówkę najlepiej rozpocząć od Przełęczy Wyżniej, która znajduje się pomiędzy Wetliną, a Brzegami Górnymi (dawna nazwa : Berehy Górne). Na przełęczy znajduje się duży parking gdzie można zostawić samochód. Z samej Przełęczy Wyżniej rozpościerają się bardzo ładne widoki, szczególnie pięknie prezentuje się stąd Połonina Caryńska, którą można porównać z mapą zainstalowaną na punkcie widokowym, oraz Wetlińska ze swoimi wierzchołkami i Smerekiem.
Wstępując na teren BPN należy wykupić w kasie bilet wstępu. Po prawej stronie znajduje się niewielka „Galeria”, w której można się zaopatrzyć w pamiątki, mapy i przewodniki. Zaraz za kasą stoją dwa głazy, upamiętniające poetę Jerzego Harasymowicza. Ruszamy szlakiem czerwonym biegnącym łagodnie przez łąki i po około 15 minutach dochodzimy do lasu, gdzie droga zaczyna piąć się ostro w górę. Droga przez las jest dość kamienista i prowadzi częściowo niewielkim wąwozem. Po kolejnym kwadransie wychodzimy z lasu na rozległą połoninę, z której po lewej stronie widać szczyt Roha, oraz Hnatowe Berdo. Szlak łagodnie wiedzie łukiem do góry, a po około następnych 15 minutach docieramy do Hasiakowej Skały, pod którą przycupnęło najwyżej położone bieszczadzkie schronisko – „Chatka Puchatka” (1228m n.p.m).
Schronisko powstało w latach pięćdziesiątych jako wojskowy punkt obserwacyjny. W 1956 roku przejęło je PTTK, następnie trochę podupadło, aż zajęli się nim harcerze, a od 1967 roku działa jako całoroczny obiekt z obsługą. Schronisko jest bardzo małe, nie posiada elektryczności, ani wody, która jest donoszona z odległego o kilkaset metrów źródła. Z Hasiakowej Skały roztacza się wspaniała panorama na pasmo Otrytu, widać również cały grzbiet Połoniny Wetlińskiej, a na wschodzie Połoninę Caryńską i dalej Tarnicę. Patrząc na południe możemy podziwiać pasmo graniczne, a bardziej na wschód szczyty Małej i Wielkiej Rawki. Grzbietem Połoniny Wetlińskiej przebiega czerwony Główny Szlak Bieszczadzki. W prawo (na wschód) biegnie do Brzegów Dolnych, skąd wdrapuje się na Połoninę Caryńską i dalej do Ustrzyk Górnych, potem na Tarnicę i kończy bieg w Wołosatem. My ruszamy w lewo (na zachód), w kierunku widocznego w oddali Roha.
Szlak biegnie trochę poniżej grani, południowym zboczem połoniny i omijając wierzchołek Roha ostro wspinamy się na Osadzki (1253m n.p.m.), z którego znów roztacza się wspaniała panorama, a dodatkowo na zachodzie widać przełęcz Orłowicza i dwa szczyty Smereka (1222 m n.p.m.). Dojście od „Chatki Puchatka” do Osadzkiego zajęło nam około 40 minut. Tyleż samo potrzeba by z Osadzkiego zejść do przełęczy Orłowicza, mijając po lewej stronie Hnatowe Berdo. Szlak wiedzie teraz w dół, po grani Szarego Berda (1108 m n.p.m.), do której miejscami dochodzi górna granica lasu.
Na przełęczy Orłowicza znajduje się węzeł szlaków. W lewo odchodzi czerwony szlak, którym możemy zejść do Wetliny, co zajmie nam około 1-1,5 godziny. W prawo biegnie również czerwony szlak prowadzący nas do schroniska „Ostoja” (około 1,5 godziny) i dalej do Zatwarnicy (jeszcze 1,5 godziny). My natomiast kierujemy się prosto na Smerek. Po około 30 minutach dość ostrego podejścia docieramy do szczytu (1222 m n.p.m.).
Smerek ma dwa wierzchołki. Północny, wyższy jest oddalony o kilkadziesiąt metrów od południowego, który udostępniono dla turystów. Na niższym szczycie stoi metalowy krzyż w miejscu tragicznej śmierci turysty, który zginął w 1978 roku rażony piorunem. Z najwyższego punktu góry roztacza się dookólna panorama Bieszczadów i Gór Sanocko-Turczańskich. Na południowym-wschodzie widać po prawej stronie masywu Połoniny Wetlińskiej, kontury Połoniny Caryńskiej i Tarnicy, oraz Wielkiej Rawki. Ku zachodowi widać w dole Kalnicę, a nad nią Połoninę Wielkiego Jasła. Na północy, przy dobrej widoczności można dostrzec taflę Jeziora Solińskiego, a gdy jest się tu nocą, widać błyszczącą od świateł koronę zapory. Szczyt Smereka godny jest polecenia amatorom nocnych wędrówek. Można stąd podziwiać wspaniałe wschody i zachody słońca. Ze szczytu szlak ostro trawersuje zboczem w dół gdzie po dojściu do Szczawika (1101 m n.p.m. około 30 minut) wchodzimy w bukowy las, który niżej przechodzi w olszynę. Po około 1,5 godzinie docieramy do mostku nad rzeką Wetliną, a chwilę później w okolicy leśnictwa „Smerek” osiągamy szosę Cisna – Ustrzyki Górne. Jest to najmniej ciekawy etap szlaku, bo wiedzie prawie cały czas przez las, gdzie niema żadnych widoków i coraz bardziej daje znać zmęczenie. Przejście szlaku zajęło nam około 6 godzin.
Zdjęcia wykonano we wrześniu 2009 roku.