Szrenica to jeden z popularniejszych szczytów w zachodniej części Karkonoszy o wysokości 1362 m n.p.m., u którego podnóża leży Szklarska Poręba. Cały masyw Szrenicy zbudowany jest z granitu karkonoskiego, który w wyniku wietrzenia utworzył na szczycie i na zboczach grupy skałek oraz rumowiska skalne, które pokrywają szczególnie wschodnią stronę zbocza. Na szczycie wyniesionym na wysokość 60 m ponad główny grzbiet Karkonoszy znajduje się schronisko „Szrenica”, a poniżej obserwatorium meteorologiczne. Na Hali Szrenickiej znajduje się drugie schronisko, a u podnóża trzecie, „Kamieńczyk”. Północne stoki góry to doskonały teren do uprawiania narciarstwa. Na szczyt można dostać się kilkoma szlakami : czerwony – Główny Szlak Sudecki zaczynający się w Szklarskiej Porębie koło Kruczych Skał, zielony – mający początek w Jakuszycach, żółty – ze Szklarskiej Poręby, lub wjechać kolejką linową. My wybraliśmy tę ostatnią opcję.
Dolna stacja kolei znajduje się na końcu ulicy Turystycznej. Najpierw jesteśmy wywiezieni do stacji pośredniej gdzie następuje przesiadka i jazda na szczyt. Pierwszy etap ma 1417 m długości, a różnica poziomów wynosi 174 m, a drugi etap ma 1341 m długości, a różnica poziomów wynosi 429 m. Cała jazda trwa ok. 30 min i z górnej stacji jeszcze parę kroków i jesteśmy na szczycie.
Po piętnastominutowym napawaniu się widokami ruszamy brukowaną drogą koło schroniska i obserwatorium i docierając do czerwonych znaków skręcamy w lewo i zaraz jesteśmy przy skałkach Trzy Świnki. Szlak wiedzie granią graniczną i przez Mokrą Przełęcz (1260 m n.p.m.) docieramy do skałek Twarożnika. Po ich zaliczeniu idziemy dalej mijając po prawej stronie szczyt Sokolnik (1384 m n.p.m.) docieramy do Łabskiego Szczytu (1472 m n.p.m.), który mijamy z prawej (czeskiej) strony. Trochę wcześniej po czeskiej stronie na południowym zboczu Łabskiego tryskają źródła Łaby.
Po około 20 min płaskiego spaceru docieramy do Czarciej Ambony wiszącej nad Śnieżnymi Kotłami, obok której usytuowana jest telewizyjna stacja przekaźnikowa. Śnieżne Kotły są kotłami polodowcowymi, zbudowanymi z granitu karkonoskiego. W całości leżą na terenie KPN, tworząc rezerwat ścisły. Wielki Śnieżny Kocioł o długości ok. 800 m, szerokości ok. 600 m i głębokości ok. 300 m jest oddzielony od Małego (długość ok. 550 m, szerokość ok. 400 m, głębokość ok. 300 m) skalistą Grzędą. Ściany kotłów o wysokości ok. 80-100 m, poprzecinane są głębokimi żlebami, u podnóży których są spore usypiska głazów. Od północy kotły zamknięte są wałami moren o wysokości ok. 15 m. Na dnie znajdują się okresowo wysychające jeziorka polodowcowe. Z nad krawędzi Śnieżnych Kotłów roztacza się wspaniała panorama obejmująca Karkonosze, Góry Izerskie i Kotlinę Jeleniogórską.
Zostawiając Śnieżne Kotły schodzimy po rumowisku skalnym trawersując północne zbocze Wielkiego Szyszaka (1509 m n.p.m.) i po ok. 20 min dochodzimy do odchodzącego w dół niebieskiego szlaku. Skręcamy w lewo i schodzimy niżej, aż do kolejnego skrzyżowania, tym razem z zieloną Ścieżką nad Reglami. Znów skręcamy w lewo i po ok 20 min możemy podziwiać Śnieżne Kotły od podnóża. Nad Śnieżnymi Stawkami robimy krótką przerwę na posiłek.
Ruszamy dalej zielonym szlakiem do schroniska Pod Łabskim Szczytem, gdzie docieramy po ok 40 min uciążliwej drogi. Od schroniska schodzimy najpierw żółtym szlakiem, a właściwie ubitym traktem, którym samochody dostarczają zaopatrzenie do schroniska. Po prawej stronie mijamy grupę skalną Wahadło. Po ok 30 min zmieniamy szlak na niebieski, którym docieramy do pośredniej stacji kolejki linowej i ostatnim zjazdem zjeżdżamy do Szklarskiej Poręby. Wycieczka była dosyć długa (ok. 7 h) i męcząca, lecz wrażeniami z niej można by obdzielić kilka innych wypraw.
Zdjęcia wykonano we wrześniu 2005 roku.